... znalazłem się w budynku studia Tove. Rozmawiałem z jakimś człowiekiem znającym artystkę a potem wdrapałem się na samą górę aby zobaczyć jej studio. Nie wspomnę, że w moim śnie był to strych z jakieś 2 na 2 metry, wysokość 1,5 m. Ale rekompensowało to różnorodność przedmiotów, zaczynając od obrazów poprzez szkice, książki kończąc na zwykłych rzeczach (a zarazem niezwykłych) takich jak długopis czy ołówek. Było ciemno, więc wszystko co się dało pakowałem do torby - tak kradziej zemnie ale nie mogłem się oprzeć.
Wszyscy znamy wygląd studia m.in. z opisów z kategorii Studio czy z banera u góry, a jak wygląda teraz?
Studio - Nie przeminęło z czasem cz I
Wejście do budynku jest dość skromne, lecz po prawej stronie możemy zobaczyć powieszoną tam w 2001 roku tabliczkę informującą nas, że w tym domu mieszkała Tove Jansson - jak już ją znaleźliśmy to na pewno jesteśmy w dobrym miejscu.
Kiedy znajdujemy się już w środku secesyjnej (chyba) kamienicy, widzimy czystą i zadbaną klatkę schodową. Do dziś, mieszkają tam ludzi różnego statusu i aż trudno się nie zdziwić, że to właśnie tutaj.
Taki o to widok można podziwiać na szóstym piętrze tego budynku.
Jak widzicie na tej fotografii osoby, które są już na ostatnim pietrze trochę się lenkają i zadają sobie pytanie - Co teraz zobaczą? Najchętniej po tym zdjęciu bym zatrzymał publikację tego postu... I tak zrobię. Czy z tyłu po prawej stronie nie znajduje się winda?
C.D.N.
cześć, trafiłem na ten blog przez google. Mam pytanie czy autorka Muminków miała dzieci ???
OdpowiedzUsuń@anonimowy
OdpowiedzUsuńto mam propozycję coby do tych googli jeszcze raz zajrzeć i łatwo można znaleźć odpowiedź nawet na sześć znaków zapytania z dwudziestoma wykrzyknikami.
Szanowny anomim może się nawet z googli dowiedzieć jak to się robi i że dzieci nie mnożą się przez pączkowanie, bo mam wrażenie, że jeszcze takich rzeczy nie wie. Google są w ogóle super i dzięki nim można zaspokoić wszelkiego rodzaju niezdrową ciekawość.
Można i tak.
OdpowiedzUsuńNie, Tove nie miała swoich dzieci. Jednak sama przygarnęła stworki nazwane przez nią Muminkami. To jej dzieci i jej własny świat. Trudno powiedzieć czy dojrzała Pani Jansson chciała dzieci, na pewno nie chciała męża.
Czytaj uważnie moje posty to znajdziesz odp. na wszystkie pytania.