22.06.2012

Tożsamość Tove - Dum w budowie

Chociaż Tove marzył o własnej latarni, artystka zbudowała na Klovharu mały domek. Został zbudowany dość wysoko, ale nieco poniżej klifu. Domek posiada zaskakujące podziemne funkcję - ogromna piwnica, większy niż w budynku powyżej.

"Nasza piwnica jest największą piwnicą, która kiedykolwiek był kopana w tej okolicy. Powierzchnia mierzy 25 metrów kwadratowych i dwa metry głębokości."

Wyspa była (i nadal jest) częścią społeczności wyspy Pellinki. Pozwolenie na budowę musiało więc być wymagane od wyspiarzy.

Ale Pellinki, podobnie jak wielu innych samorządowych społeczności wyspiarskich, miało swojego własnego patriarchę, którzy udziela porad w zakresie wysp. Człowiek ten ostrzega nas, by nie oczekiwać zbyt wiele i nade wszystko, nie ufać prawnym papierom, które by prędzej czy później stawać się zmorą życia.

Tove i Tooti wysłały papiery do gminy w Porvoo's, a następnie postanowiły spać w namiocie w deszczowej pogodzie na Klovharu, czekając na zezwolenie budowlane. Pewnego wieczoru, jakiś człowiek zszedł na ląd i przedstawił się jak Brunström z Kråkö. Brunstrom, który łowił łososie, miał zamiar spać w swojej łodzi, lecz zdecydował się przyjść na brzeg, kiedy zauważył światła na wyspie.

Okazało się Brunstrom słyszał o planach Tove i doradził jej aby już stawiała budynek bo władze bardzo długo odpowiadają na takie podania. Informuje również, ze prawnie budynek nie może być zburzony - "Uwierz mi", Brunstrom powiedział. "Wiem o tych rzeczach".

Tove i Tooti uwierzyli mu i rozpoczął budowę natychmiast. Brunstrom Sven przyniósł Nisse Sjöblom projekt budowlany do zatwierdzenia. Czasami mężczyzna przywoził artystkom świeże ryby aby mogły spokojnie zjeść i odpocząć od budowy.

Jedynym odpowiednim miejscem na domku został zajęte przez wielkiego kamienia, które ważyły szacunkowo pięćdziesiąt ton. Rozsadzanie "wielkiego kamienia" z boku było ich pierwszym zadaniem. Eksplozje rozproszyły rumowisko. Pofałdowane kamienie był drogą stygnięcia i uwalniania się kłopotów spowodowanych przez pisanie i ilustrowanie.

18 października 1964, Brunstrom stwierdza, co następuje:
"Aby Porvoo:
Pył pokrywa
Solignum nr 2, 40 litrów
Pokrycia dachowe gwoździe 10 kg 2 ½, 10 kg 4 ½
50 m2 papy
30 m2 oleju traktowane x 30 x 4 uszczelniający papier
Plotki krążą: ktoś ze stowarzyszenia rybołówstwa podał nas do Urzędu Porvoo Budowy o nielegalnej działalności budowlanej, mówiąc, że narusza,y siei. Musimy więc pospiesz się.
"

Prace budowlane trwają w listopadzie 1964 r. i kontynuowane wiosną 1965 roku. W lipcu 1965 r., chata została zakończona i nadszedł czas na opuszczenie przez Brunstroma wyspy.

"11 lipiec (1965)
Niewiele nie mogę napisać, ponieważ miejsce prawie jest skończone. Właśnie jakieś kwestie z wiatrem i deszczem. O tak, dwoje drzwi przybyła dziś, jedne wewnętrzne i jeden do piwnicy, jak również stół zrobiłem ze starego luku. Jest 22:00, i kładę swoje siatki po raz ostatni.


12 lipiec
Mnóstwo dorsza, inaczej niż z sumem. Już czas wyjść. Napisałem poezję:
Dla przeszłości jest teraz przeszłością
wszystko razem jest gotowe w końcu.
Panie będą rządzić i zostaną,
ale ich dżentelmen musi wyjeżdżać.
Piosenka wiatru pożegnalna dręczy nasze uszy
i nasze policzki są słone z łzami.
"
- Fragmenty Anteckningar Fran en O (notatki z wyspy, 1996). 

3 komentarze:

  1. dlaczego nie podajesz źródeł?
    przecież to jest dosłowne tłumaczenie informacji ze strony http://www.moomin.com/tove/eng/saari.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Zosiu, zanim napiszesz znów tego typu uwagi przydało by się wgłębić w newsy i to co jest napisane na blogu.
    Po 1) Zwróć uwagę, że nie jest to "dosłowne" tłumaczenie tamtych artykułów, bo często dodaje coś z moich informacji. Zresztą mój angielski nie jest tak dokładny aby trzymać się wiernie teksu (może dlatego, że w ogóle angielskiego się nie uczę - wiem, dziwne to jest).
    Po 2) Zwróć uwagę na stopkę blogu.
    Sprawa zakończona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piotrku,
    zwracam honor w kwestii obecności stopki.
    Nie mogę się jednak zgodzić z argumentami z podpunktów.
    Wzbogacenie treści o "swoje informacje" nie zmienia faktu korzystania ze źródła.
    To, że tłumaczenie nie jest w stu procentach wierne także tego nie zmienia. Ale, przede wszystkim, wydaje się trochę nie w porządku wobec autorów ze strony moomin.com i czytelników - w myśl Twojej hipotezy, pisząc możesz rozmijać się z prawdą z pełnym na to własnym przyzwoleniem. To trochę bije w wiarygodność bloga - a szkoda.

    OdpowiedzUsuń